Epistolografia to dziś pojęcie niemal całkowicie wymarłe. Zamiast tradycyjnych listów posługujemy się listami elektronicznymi.
Funkcje e-maili ograniczają się przeważnie do wymiany informacji. Czyli: krótko, zwięźle i na temat.
Czy mogą zastąpić tradycyjne listy? Wbrew pozorom mogą, i to z powodzeniem. Przed ich pisaniem warto jednak wyposażyć się w wiedzę na temat netykiety, czyli zbioru zasad savoir-vivre’u dotyczących poruszania się w internecie.
Przede wszystkim należy mieć świadomość, że e-mail nie różni się budową od tradycyjnego listu. Tu również obowiązują grzecznościowe zwroty, takie jak „Szanowna Pani/Panie”, od których rozpoczynamy wiadomość, a którą kończymy sformułowaniami „Z poważaniem” czy „Z wyrazami szacunku”. Co prawda, od pewnego czasu przytoczone formy zostały zastąpione pozdrowieniami, które – choć miłe w odbiorze – czasem używane są w zbyt bezpośredni sposób. Kierując oficjalne pismo o wiele zręczniej będzie zamienić zwyczajowe „pozdrawiam” we frazę „łączę pozdrowienia”.